Marat & Angelina - ślub w Karpaczu
Grudniowy ślub, u podnóża Śnieżki. To był jeden z najbardziej pomieszanych ślubów jakich miałam okazje fotografować w 2015 roku. On pochodzi z Gruzji ona z Ukrainy. Poznali się w Karpaczu. Szalona para pełna temperamentu. Wesele Było mieszaniną 3 kultur. W sumie miało to być skromne przyjęcia ale było inaczej, na zdjęciach to widać! :) Sesje zrealizowaliśmy w parku Norweskim w Cieplicach i Karpaczu. Na koniec para się przebrała w kolorowe świąteczne sweterki :) zapraszam do fotorelacji.
4 komentarze
świetny klimat zdjęc!
OdpowiedzUsuńmega zdjęcia! to co mi się najbardziej podoba to fakt, że jest też zwyczajna, codzienna wersja ubrań. Panna Młoda miała też piękną, nietypową suknię - to trzeba przyznać! ogólnie piękne, kolorowe zdjęcia mimo zimy..i ta altana<3 ahh
OdpowiedzUsuńjejku bardzo mi miło:) !
UsuńZdjęcia świetne.
OdpowiedzUsuńmartinkax.blogspot.com