Dzisiejsza pogoda za oknem przypomniała mi gorące i upalne lato. Pewnego dnia dostałam telefon od mojej ośmioletniej kuzynki z pytaniem kiedy robimy zdjęcia? (mała agentka, wie jak się ustawić ;D) Umówiłyśmy się i już po kilku dniach poszłyśmy w plener. Z Mają współpracuję tak na prawdę od kiedy się urodziła, sama ostatnio na snapchat powiedziała, że jest moja modelką od urodzenia. Współpracuje nam się świetnie, stosuje się do moich rad i wskazówek. Modelka idealna a taka młodziutka. Sesję zrealizowałyśmypóźnym popołudniem a o to efekty:
0 komentarze