Są takie sesje które planuje się miesiącami, plan na zdjęcia powstał bardzo dawno, zdjęcia z Angelika planowałyśmy chyba z rok, dużo wcześniej od piosenki my Słowianie ;P :) Ciągły brak czasu do tego bark odpowiedniej pogody, aż w końcu się udało. Na plener wybrałyśmy Samotnię. Dzień zapowiadał się wyśmienicie, jak dla mnie pogoda była za idealna, ostre słońce nieco dawało w kość. Na miejscu jeszcze jeden był problem, jak to w górach było strasznie wietrznie ale i tak jestem zadowolona z efektu. Angelika zadbała o strój góralski. W góry wybrałyśmy się we 3 - szła z nami moja koleżanka która pomagała świecić blendą - zapraszam do zdjęć
1 komentarze
piękna sceneria i zdjęcia, cudowne materiały.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
velvetbambi.blogspot.com